Teamlab Tokio: Planets vs Borderless
Planujesz wizytę w teamlab Tokio i nie wiesz, co wybrać – Planets czy Borderless? Odkryj kluczowe różnice, poznaj najlepsze instalacje i zdecyduj, które muzeum jest dla ciebie! Idealny przewodnik dla miłośników sztuki!
6/11/20255 min read
W tętniącym życiem Tokio, kolektyw artystyczny teamLab stworzył dwa unikalne w skali światowej muzea immersyjnej sztuki cyfrowej: teamLab Planets i teamLab Borderless. Choć oba oferują multisensoryczne, wciągające doświadczenia, które zacierają granice między zwiedzającym a dziełem sztuki, różnią się one fundamentalnie pod względem koncepcji, doświadczenia i prezentowanych instalacji. Które z nich wybrać podczas podróży do Japonii? Przedstawiamy porównanie, które pomoże Ci podjąć decyzję.
teamLab Planets (Toyosu): Zanurzenie Ciała w Sztuce
teamLab Planets w dzielnicy Toyosu koncentruje się na idei "zanurzenia ciała" (body immersive). Goście zwiedzają muzeum boso, wchodząc w bezpośrednią interakcję z instalacjami, które angażują nie tylko wzrok i słuch, ale przede wszystkim dotyk. Kluczowym elementem jest woda, przez którą brodzi się w kilku salach, potęgując wrażenie jedności z otaczającą, cyfrową naturą.
Liniowa ścieżka: Zwiedzanie ma z góry określoną, jednokierunkową trasę, która prowadzi przez wszystkie instalacje. Zapewnia to spójność narracji i gwarantuje, że odwiedzający nie pominie żadnego z kluczowych punktów.
Interakcja z wodą: To najbardziej wyróżniający element Planets. Goście spacerują po kolana w wodzie, w której pływają cyfrowe karpie koi reagujące na ruch, co tworzy niezwykłe, zmysłowe doznanie.
Różnorodność tekstur: Oprócz wody, doświadcza się tu miękkich, zapadających się podłóg, które symulują "czarną dziurę" czy przestrzeni wypełnionych ogromnymi, sprężystymi kulami.
Skupienie na naturze i kosmosie: Wiele instalacji czerpie inspirację ze świata przyrody – lewitujące ogrody z żywymi storczykami, wodospady światła czy wszechświat kryształów.


The Infinite Crystal Universe: Ikoniczny, lustrzany pokój wypełniony niezliczonymi punktami świetlnymi LED, tworzący iluzję nieskończonej, gwieździstej przestrzeni, którą można kształtować za pomocą aplikacji mobilnej. Podobna atrakcja znajduje się w Borderless.
Drawing on the Water Surface Created by the Dance of Koi and People - Infinity: Sala, w której zwiedzający brodzą w wodzie, a wokół ich nóg pływają świetliste karpie koi. Ryby reagują na obecność ludzi, zmieniając się w kwiaty i rozpraszając po tafli wody.
Floating in the Falling Universe of Flowers: Kopuła, w której goście mogą się położyć i obserwować nieustannie zmieniający się, generowany w czasie rzeczywistym wszechświat kwiatów, które rodzą się, rozkwitają i obumierają wokół nich. W tej sali mamy niestety ograniczony czas: parę minut, a następnie obsługa wyprasza, żeby zrobić miejsce kolejnym odwiedzającym.
Expanding Three-dimensional Existence in Transforming Space: choć ja o nazywam ogrodem z lustrzanymi jajami na mchu. ;) Przestrzeń wypełniona gigantycznymi, lekkimi kulami, które zmieniają kolor pod wpływem dotyku i interakcji z innymi.
Kluczowe instalacje


teamLab Borderless (Azabudai Hills): Eksploracja Świata bez Granic
Nowo otwarte w Azabudai Hills (w 2024 r.), teamLab Borderless realizuje ideę "świata bez granic". Dzieła sztuki nie są zamknięte w osobnych salach, lecz swobodnie przemieszczają się, komunikują ze sobą i przenikają, tworząc jeden, spójny i nieustannie ewoluujący ekosystem. Muzeum zachęca do swobodnej eksploracji i odkrywania ukrytych przejść oraz wzajemnych wpływów między instalacjami.
Brak wyznaczonej trasy: Borderless to labirynt połączonych ze sobą przestrzeni bez mapy i sugerowanej ścieżki zwiedzania. Każdy odwiedzający tworzy własną, unikalną podróż przez świat sztuki.
Płynne przejścia: Instalacje "wypływają" ze swoich pomieszczeń, a ich elementy – jak cyfrowe motyle czy postacie – podróżują po korytarzach i pojawiają się w innych pracach, podkreślając brak granic.
Skala i złożoność: Muzeum jest znacznie większe od Planets i oferuje bardziej zróżnicowane i skomplikowane wizualnie środowiska.
Interakcja i współtworzenie: Wiele prac reaguje na obecność i ruch zwiedzających, ale pojawia się tu również element aktywnego tworzenia. W sekcji "Future Park" można np. narysować stworzenie, które następnie ożywa i staje się częścią cyfrowego ekosystemu.


Kluczowe instalacje w teamLab Borderless
Universe of Water Particles on a Rock where People Gather: Spektakularny, cyfrowy wodospad spływający po skale, gdzie ruch zwiedzających wpływa na przepływ wody.
The Light Sculpture Series: Seria instalacji, w których trójwymiarowe rzeźby tworzone są wyłącznie przez przecinające się i zsynchronizowane wiązki światła i laserów.
Bubble Universe: Przestrzeń wypełniona niezliczoną ilością sfer, które łączą w sobie różne właściwości świetlne, tworząc wrażenie zanurzenia w świecie baniek mydlanych o nieskończonych odbiciach.
EN TEA HOUSE: Funkcjonująca wewnątrz muzeum herbaciarnia, w której w filiżance herbaty cyfrowo "rozkwitają" kwiaty. Każdy ruch naczyniem sprawia, że płatki opadają i rozprzestrzeniają się na stole.


Które muzeum teamLab wybrać? Podsumowanie
Jeśli szukasz niezwykłego, fizycznego doświadczenia, które angażuje całe ciało i chcesz poczuć sztukę dosłownie na własnej skórze, Planets będzie idealnym wyborem. To bardziej kontrolowana, ale niezwykle intensywna podróż sensoryczna. Pamiętaj, że w tym muzeum trzeba będzie chodzić na boso, dobrze jest też ubrać krótkie spodenki/ spódnicę, lub łatwo podwijane długie spodnie. Przeznacz na zwiedzanie około dwóch godzin.
Jeśli natomiast lubisz się trochę zgubić, eksplorować, odkrywania tajemniczych przejść i obserwowania, jak dzieła sztuki żyją własnym, dynamicznym życiem, wybierz Borderless. To propozycja dla tych, którzy chcą się zgubić w świecie sztuki i dać się ponieść jego nieprzewidywalności. To muzeum będziesz zwiedzać w pełnym obuwiu. Ile czasu potrzeba na teamLab Borderless? Około trzech godzin, bo Borderless jest większe od Planets.
Czy warto iść do Team Lab w Tokio? Oba muzea stanowią absolutną czołówkę światowej sztuki cyfrowej i gwarantują niezapomniane wrażenia. Niezależnie od wyboru, wizyta w którymkolwiek z nich będzie jednym z najbardziej pamiętnych punktów na mapie atrakcji w Tokio w 2025 roku.
Koszt biletów do Team Lab Borderless od 3600 do 5600 JPY w zależności od dnia, a Planets od 3800 do 4200 JPY (stan na czerwiec 2025). Bilety do Team Lab w Tokio najlepiej kupić z wyprzedzeniem na stronie internetowej obiektów.
Jeśli wciąż się wahasz, zobacz naszą krótką recenzję obu miejsc:


Centrum Japońskie Maru Gaku
dzięki naszym kursom językowym, planom podróżniczym i kontaktom biznesowym.
Kontakt
kontakt@marugaku.pl
Martyna +48 881 914 807
© 2024. All rights reserved.
Doświadcz Japonii
Marta +48 601 351 718
Paulina +48 501 056 908